Z zaskoczeniem i poirytowaniem przyjęliśmy decyzję o ograniczeniu częstotliwości kursów komunikacji miejskiej z dniem 29.03.2021. Jak to możliwe, że nie poinformowano o niej radnych z Komisji Transportu i Polityki Mieszkaniowej, która miała posiedzenie dwie godziny przed publikacją komunikatu (piątek, 26 marca 2021)? Nie podoba mam się ten pomysł. W ostatnich tygodniach autobusami i tramwajami przemieszcza się dużo osób. Mniejsza częstotliwość to utrudnianie ich funkcjonowania oraz większy ścisk w pojazdach. W naszym imieniu interpelację w sprawie przywrócenia normalnej częstotliwości kursów złożył radny Paweł Sowa.
Przypominamy jeszcze raz, że nasi pasażerowie ponoszą ogromne koszty dużej podwyżki cen biletów uchwalonej w zeszłym roku przez większościowy klub Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta. Sytuacja pandemii koronawirusa utrudnia realizację wielu programów i polityk, jednak obiektywnie patrząc poznaniacy i poznanianki płacą coraz więcej za coraz gorszą usługę (cięcia kursów). Jak w takich okolicznościach mamy zachęcać do wyboru transportu zbiorowego i „budować najlepszą komunikację w kraju” (deklaracje Zastępcy Prezydenta ze stycznia 2020 r.)?
Oto treść złożonej interpelacji:
—
INTERPELACJA
w sprawie przywrócenia normalnej częstotliwości kursów komunikacji miejskiej
Szanowny Panie Prezydencie,
Z niemiłym zaskoczeniem jako radne i radni klubu Wspólny Poznań przyjęliśmy informację opublikowaną w internecie w piątek 26 marca br. po południu o wprowadzeniu ograniczeń w kursowaniu autobusów i tramwajów.
Decyzja jest zaskakująca tym bardziej, że nie poinformowano o niej członków Komisji Transportu i Polityki Mieszkaniowej na posiedzeniu, które miało miejsce w ten sam dzień o godzinie 12:00. To duże niedopatrzenie, gdyż zgodnie z zapisami prawa członkowie właściwej komisji winni być informowani o istotnych kwestiach w obszarach zagadnień jej przypisanych. Komisje Rady Miasta są też miejscem szukania rozwiązań dla różnych problemów, tutaj nie dano nam nawet szansy na zapoznanie się z propozycją. Podjęto decyzję a priori bez konsultacji z radnymi.
„Budujemy najlepszą komunikację publiczną w kraju” – hasło to staje się coraz większym nieprozumieniem w sytuacji, w której poznanianki i poznaniacy ponoszą koszty drastycznej podwyżki cen biletów wprowadzonych w życie w dn. 1 lipca 2020 r. i jednocześnie są największymi poszkodowanymi z powodu wprowadzanych ograniczeń częstotliwości kursów. Takie działania stoją całkowicie w sprzeczności z deklarowanymi hasłami o znaczeniu transportu publicznego i stają się niebezpieczne dla wpływów budżetowych. Wysokie ceny biletów w połączeniu z cięciami kursów są zabójczą mieszanką dla systemu poznańskiej komunikacji miejskiej. Trzeba powiedzieć wprost – te działania doprowadzają do odpływu pasażerów oraz spadku dochodów ze sprzedaży biletów, nie wspominając już o tym, że nie zachęcają nikogo do przesiadki z własnego samochodu na autobusy i tramwaje.
Nie ograniczymy mobilności mieszkańców (jak głosi wpis na stronie internetowej Miasta) tnąc częstotliwość komunikacji publicznej. Oni, zmuszeni szukać innych sposób przemieszczania się, skorzystają ze swoich samochodów. Ci, którzy nie są zmotoryzowani, przesiądą się na rower. Zwiększona liczba korków, emisja spalin, zmniejszone wpływy do budżetu z tytułu sprzedaży biletów – tyle będziemy mieli z „budowania najlepszej komunikacji w kraju”.
Apelujemy jako radne i radni klubu Wspólny Poznań o powrót do normalnej częstotliwości kursów komunikacji publicznej. Jeżeli pojawiają się obiektywne problemy techniczno-kadrowe po stronie organizatora transportu, to należy o nich rozmawiać i szukać rozwiązań na właściwej temu obszarowi funkcjonowania Miasta Komisji Transportu i Polityki Mieszkaniowej. W tej sprawie jak również zagadnieniu całej polityki transportowej jesteśmy całkowicie do Pańskiej dyspozycji.
Przypominamy jeszcze raz, że nasi pasażerowie ponoszą ogromne koszty dużej podwyżki cen biletów uchwalonej w zeszłym roku przez większościowy klub Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta. Sytuacja pandemii koronawirusa utrudnia realizację wielu programów i polityk, jednak obiektywnie patrząc poznaniacy i poznanianki płacą coraz więcej za coraz gorszą usługę (cięcia kursów). Jak w takich okolicznościach mamy zachęcać do wyboru transportu zbiorowego i „budować najlepszą komunikację w kraju”?
Z poważaniem
Paweł Sowa
Radny Miasta Poznania
PS. Za zdjęcie autobusu w barwach poznańskiego MPK dziękujemy Panu Maciejowi.